Miły początek tygodnia - PIS wzięło wszystkie trzy mandaty w wyborach uzupełniających do Senatu.No i już zaczęło się wyjaśnianie, ośmieszanie (frekwencja) i umniejszanie. No to może przypomnę wybory do EP?
Ja pamiętam jak się śmiano, kiedy przytomni wyjaśniali, że PIS poprawił wynik o cztery mandaty a PO stracilo. No, ale liczyły się procenty! PO wygrała! Tak to było komentowane. Bo na PO głosowało 32,13% a na PIS głosowało 31.78%. Czyli PO "wygrała" 0,35%. Oczywście żadnego przełożenia na mandaty to nie miało - bo i PIS i PO otrzymało ich 19.
Teraz też narzekanie - niska frekwencja! Nigdy w wyborach uzupełniających nie było wysokiej. Jednym się chce, innym nie chce iść do wyborow. PO wyciągnęło wnioski z wyborów w Rybniku i postawiło na jednego kandydata - w poprzednich był znany, "niezależny". Mimo to w Rybniku nie wyszło. W Świętokrzyskim bladym świtem wygrywał kandydat PSLu - jednak w końcu nie wszedł. Ale oczywiście wszyscy mówią, że nie można tego przenosić na cały kraj, że PIS nic nie zdobyło tylko utrzymało swój stan posiadania itd itp A sondaże? No przecież sondaże nie są dla 6% frekwencji! Tak, ja też tak uważam i dlatego odrzucam z góry sondaże, gdzie spodziewana frekwencja wynosi około 60%. Wiadomo, że nigdy taka nie będzie, więc cały sondaż to ściema. Ale tak przyjemnie przecież podać, że o 10% wzrosły notowania PO (efekt Króla Europy). Ja mam propozycję - sięgnijcie po zasoby wazeliny na Marsa, bo na Ziemi już wyczerpane. Dla mnie każdy artykuł o Królu w Brukseli jest miodem na moją duszę. Pogratulowałam jak wiecie, ale ciągnięcie tego w nieskończoność prędzej czy poźniej zemdli wyborców. Już widać, że na poziomie wyborów uzupełniających nie działa. Do samorządowych jeszcze nieco czasu - liczę na rozwinięcie skrzydeł przez Panią Premier. I nowy, jeszcze cudowniejszy rząd. Sondaże skoczą o 30%. A potem wszystko się wytłumaczy - bo poza wielkimi miastami sam diabeł się nie wyzna kto wygrał- w moim województwie do soboty było 14 stron KKW - czyli komietów wyborczych wyborców. Na okrasę kilka stowarzyszeń - między innymi pszczelarzy. Dzisiaj może dołączą partie - w mojej gminie w poprzednich wyborach wprowadziły zero radnych. No to możecie wytłumaczyć, że tego i tamtego popierała PO a innego PSL. A z popieranych przez PIS nie wszedł nikt. Na poziomie Salonu wszystko wyjaśni Libicki, Stops czy Józio. Na poziomie mediów - Paradowska, Olejnik i Żakowski. Lubię łamańce umysłowe, bo zawsze można się trochę pośmiać. Ale trzy mandaty nasze i już!
