Ufka Ufka
3999
BLOG

Target

Ufka Ufka Polityka Obserwuj notkę 124

Krótko i na temat, bo nie miałam zamiaru dzisiaj pisać notki Ale ta chyba pod ciszę wyborczą nie podpada, a się nieco wnerwiłam. Jak zwykle chodzi o "przyjaciół" bo przed wrogami łatwiej się obronić. Pan Warzecha (nie będę dawała linka, jak kto ma ochotę niech sobie poczyta na wpolityce.pl) , pisze o moralnie wzmożonych,wielu na TT mu wtóruje. Już nie mówię, że określenie jest obrzydliwe, bo pochodzi z języka przeciwników ale w końcu nie tylko o języku mowa.

Każdy handlowiec, każda firma doskonale wie jaki ma podstawowy target odbiorców. Oczywiście, że każdy chciałby ten krąg rozszerzyć, ale powinien robić to spokojnie, bez gwałtownych ruchów i ciągle mając na oku swoich stałych odbiorców Można im podsuwać pewne pomysły, namawiać na inne produkty ale powiedzmy szczerze nie da się mięsożerców namówić na wegetarianizm i vice wersa.

Mnóstwo osób o tym zapomina od redakcji DoRzeczy, przez polityków pączkujących partii po podsuwających cudowne recepty PISowi. Czy wszystko mi się w nim podoba? Oczywiście, że nie, ale to nie jest temat dzisiejszej notki. A więc wracam do targetu.

Targetem PISu są ludzie nie lubiący relatywizmu, wyznający zasadę, że mowa powinna być jasna - tak, tak, nie, nie. Jeśli chodzi o wybory to Polacy dzielą się na dwie grupy - jedna, że to był straszny obciach, skandal i bałagan a druga, że ten bałagan był zamierzony. Sympatycy, wyborcy pisu należą w większości do grupy drugiej. I co w tej sytuacji mają mówić politycy PISu? Lać oliwę na wzburzone wody licząc, że za rok kilka procent z mitycznego centrum zagłosuje na PIS? A w tzw międzyczasie obserwować rdzewienie żelaznego elektoratu? Bo to nie jest złoto, ani platyna - żelazo ma prawo pokrywać się rdzą. I proszę nie pitolić o wyborach prezydenckich z 2010 roku. To była zupelnie nieporównywalna sytuacja - trauma posmoleńska i wiele osób (w tym i ja) do dzisiaj się zastanawia czy "narracja Kluzikowa" faktycznie była najlepszą narrracją. Dzisiaj oczywiście już tego nie sprawdzimy, ale dzisiaj powinniśmy pamiętać o starym przysłowiu - lepszy wróbel w garści...I o tym, że w dniach,kiedy jedni okupują  salę konferencyjnąPKW a drudzy na sondzie Polsatu klikają -wybory zostały sfałszowane (większość !) PIS nie może twierdzić, że wszystko było ok.

PS. Jednak wypada podać link

http://wpolityce.pl/polityka/224016-o-wadach-prawicy-i-szklanym-suficie-moralne-wzmozenie-jest-stanem-bardzo-przyjemnym-ale-bywa-na-ogol-bardzo-malo-skuteczne

Ufka
O mnie Ufka

Ufka we własnej osobie :) Skąd czytacie A tyle czyta teraz :) / " /> Złota myśl RRK PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka