Nie bardzo mam czas bo powinnam się spakować (jutro znowu do Warszawy) ale potem już tylko cisza wyborcza.Więc krótko bo ważne dla mnie.
W czasie kampanii wyborczej poruszano mnóstwo tematów ale na ostatniej konwencji pan Andrzej Duda nawiązał do nowego hasła i mówił o godności.
To bardzo ważna rzecz - niektórzy nawet nie wiedzą, że coś takiego im się należy. Bo skąd niby mieli wiedzieć? Wystają po MOPSach i żebrzą o jakieś okruchy a Panie z Okienka traktują je z buta. Innym wmawia się , że nie potrafią się dostosować do rynku pracy bo przecież powinni zmieniać zawód i oferuje im się kursy na psich fryzjerów. Zarabia owszem ale firma senatora PO albo bonzy z PSLu. Mówi się emerytom. że państwo dokłada miliardy do ich emerytur a młodym. że starzy zabierają im miejsca pracy. Przedsiębiorcy drżą, że po pięciu latach urzędowi skarbowemu się przyśni, że jednak szafy ścienne powinny być obłożone wyższym vatem. Człowiek taki jak ja musi wertować wszystkie przepisy bo okazuje się, że nie tylko płot, nie tylko drzewko wycięte we wlasnym ogrodzie może być pułapką - trzeba zglosić nawet małą dziurę w ziemi czyli oczko wodne jakby to był co najmniej staw rybny. Inni mogą wyciąć pół lasu pod wyciąg i wszystko gra
Pan Senator piszący na naszym portalu chwali się "To ja zabralem bezpłate leki emerytom" Człowiek, którego wózek pcha asystent za 6 tysięcy sejmowych pieniędzy nie potrafi zrozumieć matek niepełnosprawnych dzieci. Bo on jest Wybrańcem Narodu i jemu się należy z automatu a one zrujnują budżet BÓSTWA czyli państwa
Tak, większość ludzi wyjeżdża z przyczyn ekonomicznych. Ale nie chce wracać już z innego powodu. Bo przyzwyczaili się do innych standardów i wiedzą, że państwo, urzędnicy są dla obywatela a nie obywatel dla państwa.
Liczę, że Andrzej Duda w drugiej turze wygra. I pokaże, że można Polaków traktować inaczej. Bo jednak ryba psuje się od głowy a przykład idzie z góry. A PBK? Przeżyłam dwie kadencje Kwaśniewskiego i jego Bezy, przeżyłam i tę kadencję Komorowskiego. Ale wolałabym aby ze mnie nie kpił - bo mówienie o zgodzie, kiedy dzieli OBYWATELI na tych lepszych - czyli głosujących na PO&PSL i tych gorszych - czyli wyborców PISu jest nieznośną manierą.
A na koniec przypomnę sierpniową Solidarność. Wtedy też ludzie upomnieli się o GODNOŚĆ
I o to samo upominała się prosta kobieta ze wsi, której syn zadawał głupie pytania "Ma matka dach nad głową? Ma co jeść? To o co jej chodzi?" A ona odpowiedziała - to wszystko ma moja świnia w chlewie a ja jestem człowiekiem i potrzebuję więcej. Ja też.
