Jeśli ktoś miał jeszcze cień wątpliwości co do naszych mediów to już wie - wspierają jak mogą koalicję rządzącą A ta prowadzi kampanię wyborczą jak przed laty chociaż przecież wszystko się zmieniło.KKampania PBK niczego ich nie nauczyła z czego się oczywiście cieszę.
W mediach od świtu do nocy same pierdoły - no bo inaczej tego nazwać przecież nie można. W Warszawie kikutysięczna demonstracja przeciw deprawacji dzieci ale w mediach - także publicznych tego nie zobaczymy. Już nie tylko pan Kwiatkowski i Bury ale jeszcze pani Gruszka i Dorszowa Julia podsłuchane - no ale to pikuś. PAD nie podał ręki Premier!! To jest dopiero wiadomość na czołówki! A wcześniej dyskusje o "Solidarności" członków PZPRu. Należy być wdzięcznym że wczoraj nie zaproszono do komentowania rocznicy wybuchu II Wojny Światowej szeregowego członka SS - no ale to chyba tylko względy logistyczne.
Ale to już było i nie wróci więcej. Andrzej Duda nie jest bratem Jarosława Kaczyńskiego a pani Sadurska to nie Miś Kamiński. My wyciągnęliśmy wnioski z tamtej kampanii nienawiści - wy dalej chcecie grać na tę samą nutę.
Ale kilka lat to wiek jeśli chodzi o wyborców. Ten "tkwiący w średniowieczu" PIS i jego "niewykształceni ze wsi" wyborcy mają dostęp do internetu i do portali społecznościowych.Zanim "światli z wielkich miast" odpalą wieczorne wiadomości my już obalimy każde kłamstwo w internecie. W komentarzu do notki pana Brody zamieszczone są zdjęcia (ale najlepiej obejrzeć po prostu video) z Westerplatte. No ale to jak napisałam pierdoła- dzisiaj będzie inna a pojutrze też się coś znajdzie.
Gorzej, że cała "narracja" wybitnie niespójna. PAD ma być na "krótkiej smyczy Jarka" a tu chwali Niemców i oni też zadowoleni z jego wizyty - zwłaszcza że PO sygnalizowała, że gryzie i kopie.
PAD w szkole wspomina o swoich internetowych życzeniach dla zasmuconej końcem wakacji uczennicy a Premier z wdziękiem słonia w składzie porcelany o grubaskach.
Dziennikarze głównych mediów leją łzy rzęsiste nad losem pana Kowala i Mastalerka - tyran Kaczyński! - ale już los pana Zalewskiego to wynik demokratycznych procedur w Platformie.
Bury wczoraj w TVPInfo porównuje swoj los do losu Mario Kamińskiego (!) a dziennikarka pozwala mu się wypłakiwać i nie cytuje nawet jednego zdania z podsłuchów - bo po co? Pan Piechociński nawet nie próbuje czegoś tłumaczyć tylko wsiada na dziennikarzy - jak śmią w Takim Dniu (1.09) w ogóle wspominać o bieżącej polityce? Muszę sprawdzić kalendarz historyczny - do 12 września kilka dni - a pewno wicepremier przypomni Posce ważne daty z kampanii wrześniowej i dożyje jakoś do ogłoszenia list PSLu. Ale już dzisiaj jestem dziwnie spokojna że Bury na nich będzie.
No więc panie Kamiński ! Tym razem Michale. Po ciszy wyborczej będę mogła Panu zlożyć serdeczne życzenia za dobry wynik PISu. Tylko jeszcze więcej tego jadu, proszę! Aby każdy wyborca wiedział jak będą wyglądały następne cztery lata "kohabitacji"
