Dzisiaj naprawdę jestem dumna z nowego rządu. Mimo tego że pracują dopiero od kilku dni zdążyli zająć się tym - czym od lutego nie potrafili się zająć ministrowie rządu Kopacz.
149 osób polskiego pochodzenia z Mariupola i okolic leci do Polski na pokładzie czterech wojskowych samolotów. Nie musiałam sprawdzać w internecie - wiedzałam że zajmował się tym posel Dworczyk - bo on "od zawsze" zajmuje sie Polonią ze Wschodu.
Po przylocie spotka się z nimi pani Szydło - to też ładny gest - a potem mają przez sześć miesięcy przebywać w osrodku dla uchodźców gdzie będą między innymi uczyć się języka polskiego - bo niektórzy mają pewnie z tym problemy.
Mogłabym rozwinąć tę notkę ale nie chcę aby ktoś postrzegał ten powrót przez polityczne okulary.
Po prostu się cieszę - razem z nimi
PS rodziny będą przebywać w ośrodku Caritasu w Rybakach koło Malborka
Komentarze