Ufka Ufka
5077
BLOG

Jaki piękny dzień!

Ufka Ufka Polityka Obserwuj notkę 129

Trzeci piękny dzień po 25.05 i 25.10 Zaczął się nieciekawie - od konferencji PO. Pan Lewandowski potraktował nas jak jętki jednodniówki wspominając Nocną Zmianę. No niestety pamiętamy komu mamy ją do zawdzięczenia i to był ZAMACH na legalny rząd Olszewskiego. Pan Zwiefka (pamiętamy to podpisywanie listy obecności i zwiewanie z Brukseli a dziennikarzowanie w stanie wojennym też) największy problem miał z poczęstunkiem ze strony Premier - czyli z pączkami i winem. Pewnie było nie z tej wyższej półki no i po policzkach wołowych pączki to faktycznie obciach.
Ale skończę ze złośliwościami. Nie będę też opisywać wystąpień pani Premier czy Guya- kto chciał to słuchał. No właśnie! Mógł wreszcie słuchać! Wyobrażam sobie tę debatę przed zmianami w TVP. Na wszystkich kanałach - od prywatnych po publiczne na małym ekraniku przemawiający bez głosu a w studiu komentatorzy - od Sierakowskiego po Żakowskiego z Wielowieyską w środku - czyli pełne spektrum. Jak ktoś chce zobaczyć jak by to wyglądało wystarczy spojrzeć na portal Wyborczej - tam tylko wypunktowane jedynie wystąpienia przeciw Polsce. Ale było ich naprawdę niewiele - no i chyba od lewicy czy Zielonych nikt nie spodziewał się pocałunków - chyba pocałunków śmierci.
Tak - zdaję sobie sprawę z tego, że w debacie każdy grał swoją grę - jak napisała pani Dominika Cosic. Ale na wojnie każdy bagnet dobry - przy okazji dowiedzieliśmy się ile europosłów chce zmian w Unii - takich jak my. I nie chodzi tu o wystąpienie z Unii ale o powrót do korzeni czyli ograniczenie roli biurokracji brukselskiej, ograniczenie roli Niemiec i podkreślenie roli państw-członków Unii. Przy okazji małe gesty - które jak już kiedyś pisałam mają wielką rolę w życiu społeczeństw. Podobno lubimy Czechów ale teraz będziemy ich lubić jeszcze bardziej - nikt nie będzie pamiętał z jakiej partii był Petr Mach ale każdy zapamięta jego plakietkę "Jestem Polakiem"  
Platforma przegrała na każdej linii - i to nie jest tylko zdanie pisiaków ale też redaktora Wrońskiego (zastanawiał się w jakim celu wystąpił MEP PO czyli Olbrycht) i Dziadka Waldemara czyli zażartego antypisowca Waldemara Kuczyńskiego. Nawet nie chcieli patrzeć na swoją klęskę - wyszli jak w polskim Sejmie  tyle że nie na schody ale do baru. Widać wyraźnie że im pobyt w opozycji nie służy no ale trudno się dziwić. Osiem lat grzania się w świetle przyjaznych kamer, tuszowania wszystkich wygłupów przez media może człowieka rozhartować zupełnie. Mama wrażenie że Platformę trzyma tylko jedno - dotacja partyjna. KIedy Petru wymyśli jakiś sposób ( a TK orzeknie że jest on konstytucyjny) powstanie coś nowego.
No więc podsumowując - zima nasza i wiosna też nasza! Bo przecież tego się boicie najbardziej! Że pierwszy raz po 89 roku partia chce spełnić swoje obietnice wyborcze i robiliście wszystko aby nam to uniemożliwić.  Nie będzie lekko - wiem. Po drodze i po naszej stronie będą małe wpadki - bo jesteśmy tylko ludźmi a nie aniołami. Ale po tej debacie będzie nam łatwiej - i w Unii i w Polsce

PS Przed chwilą pan Schetyna powiedział - bez dowodów! - że partie popierające PiS w debacie są FINANSOWANE przez Putina To chyba wszystko mówi o nowym iderze PO

Ufka
O mnie Ufka

Ufka we własnej osobie :) Skąd czytacie A tyle czyta teraz :) / " /> Złota myśl RRK PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka