Słuchałam nowego przewodniczącego PO w chwilę po "wyborach".Niepotrzebnie odwrócił kolejność tzn zapowiedział utworzenie w terminie do 3 maja jakiś klubow obywatelskich w każdym (!) powiecie a do września utworzenie Gabinetu Cieni PO. No chyba że się spodziewa że do września zostanie cień PO:)
Ale to jest okazja do wytłumaczenia jak to nie może nigdy się spełnić.
Już pomijam topniejące jak śnieg po halnym szeregi PO - to była partia
władzy i kiedy nie ma nic do zaoferowania można było się tego
spodziewać - karierowicze odpłynęli.
Ale wokół jakich idei mają się gromadzić ludzie? Bo sam cel - czyli
odsunięcie PiSu od władzy to za mało. Nawet kiedy kupujemy samochód to
zastanawiamy się czy chcemy wozić rodzinę albo jeździć na polowania
czy kłuć w oczy sąsiada i w zależności od tego wybieramy markę.
Kiedy jeszcze PO była u władzy chwalono ją za to, że prawie każdy
znajdzie w niej swoje miejsce. Prawie każdy czyli ktoś bezideowy - no
czasami jednak były granice i dlatego dopiero przed samymi wyborami
(strach przed niewpisaniem na listę) udało się pewne rzeczy przegłosować
A na prawicy? Nie każdy z nas popierał PiS w latach 2005-2007. Ci którzy na niego głosowali teoretycznie rozumieli konieczność koalicji z Samoobroną i LPRem ale praktycznie się wkurzali. Dlatego krytyka z obozu PO była przyjmowana jednak inaczej niż później a i kołatały się jeszcze jakieś normalne media.
Alepotem przyszły nowe wybory i już nie można było udawać że jest normalnie. Bo normalnie to jest jednak kiedy patrzy się na ręce władzy nie opozycji. Nie jest normalne, że minister spraw zagranicznych robi sobie kpiny z urzędującego Prezydenta a podrzędny urzędnik odmawia mu samolotu do Brukseli. No a na konferencjach prasowych blondynki zadają pytania w rodzaju - jak tam pogoda w Sopocie.
No a potem przyszedł Smoleńsk i do wszystkich dotarło jak byli oszukiwani - pojawiły się w cudowny sposob ładne zdjęcia i filmy z Lechemi Marią. Politycy w pierwszym odruchu człowieczeństwa zaczęli mowić dobrze o Zmarłych i o ukrywanych przyjaźniach. Czy wiecie np że Arłukowicz przyjaźnił się z śp Gosiewskim?
Inni zrozumieli, że dla państwa PO są nikim - oni i ich bliscy. Bo skoro można nie zatroszczyć się o bezpieczeństwo Polskiej Elity, bo skoro można nie dochodzić do prawdy i oddać wszystkie dowody w ręce wroga - to zwykły obywatel nie ma na co liczyć.
Dlatego waśnie wtedy ludzie zaczęli zapisywać się do PiSu a inni zakładać rozmaite stowarzyszenia - AKO czy Smoleńsk 2010. Dlatego też uznali że przekonywanie przekonanych to zamało i skoro jest blokada medialna to należy ją przełamać w necie. Dlatego ci, którzy nie lubią należeć do niczego przychodzili tłumnie na demonstracje czy na Marsze Narodowców 11 listopada.
Bo na prawicy jest pełny przegląd - od mitycznego centrum po korwinowców i narodowców. Możemy się sprzeczać o sprawy gospodarcze bo nie każdy popiera prosocjalne pomysły PiSu. Ale pewnych rzeczy nie odpuszczamy "Bóg, honor i Ojczyzna" to hasło święte dla nas wszystkich - nawet niewierzących:)
Nie wmówicie nam faszyzmu czy nacjonalizmu - bo dzięki terapii szokowej po 89r doskonale wiemy jak to wygląda to w inych krajach - "europejczycy" może są w Brukseli ale i tam należy ich szukać pod mikroskopem.
No więc niech Pan sobie zakłada te kluby - przez trzy miesiące może powstaną w miastach wojewódzkich w siedzibach PO - ale trudno będzie o dyskutujących bo o czym? W powiatach na pewno ich nie będzie bo partię Pana spaja teraz tylko jedno - dopłaty z budżetu za każdego posła. W samorządach tego nie ma więc powoli radni odpływają. A jak zacznie się rozliczanie waszych afer to nikt nie zechce się przyznać że kiedykolwiek na was głosował.
A ja po 3 Maja przypomnę tę notkę
