Ufka Ufka
4678
BLOG

Lament z lewej, lament z prawej

Ufka Ufka Polityka Obserwuj notkę 122

Lament z lewej strony jest zrozumiały.  Po ośmiu "cudownych" latach koalicji PO&PSL nagle koniec. Jedni się nie dostali wcale do Sejmu, inni potracili posady -  nie myślę tylko  ministrach. W "wiodącej demokracji " czyli w Stanach nowa ekipa czyści wszystko - u nas jednak tylko na szczytach.  Czyli ministerstwa media i spółki skarbu państwa.  Reszta bezpieczna w samorządach ale kto wie? Już chyba cudu nad urną czyli 24% PSLu nie da się powtórzyć. 

A lament z prawej?  Teoretycznie powinnam być przyzwyczajona - na niektórych zawsze można liczyć.  Ale lamentujących przybywa. Ja lubię słuchać Sarmatii Kaczmarskiego ale jednak odróżniam utopię od rzeczywistości. 

Czy wszystko jest wspaniale? Oczywiście że nie.  Jedni uważają że rząd działa za  szybko,a inni że za wolno.  Każdy by chciał aby już i teraz poprawiło się to na czym mu najbardziej zależy.  A potrzeb jest mnóstwo.  Jedne sprawy da się załatwić prostą decyzją ale jest też bagno na ktorego osuszenie trzeba miesięcy. Z przyjemością widzę czyli nie widzę:)) mnistra Ziobrę.  Nie organizuje konferencji prasowych i nie lata po mediach tylko szykuje zmiany w sądownictwie.  Nie wiem jak będą głębokie i co mu się uda ale o tym będziemy mogli mówić jak je pzedstawi.  Wiem też że minister Streżynska cały czas myśli co zrobić aby dostęp obywateli do e-admnistracji był jak najprostszy. 

Teraz przez strajk pielęgniarek znowu slabym punktem okazal się resort zdrowia.  Tak - nie było "problemu 1 stycznia" ale kilku minstrom w czasie przeglądu  resortów premier Szydło zwróciła uwagę - między innymi ministrowi Radziwiłłowi.  Brakuje pieniędzy w resorcie - to wiadomo od dawna - ale obiecywano likwidację NFZtu.  Dzisiaj łatwo można by sprawdzić dlaczego znowu CZD się zadłużyło.  Czy jest to problem kolejnej złej (?) dyrekcji czy może jednak złej wyceny procedur?

No i tu wielki żal do lamentujących dziennikarzy.  Nie mogłabym cytować na BLOGU zarobków pielęgniarek  za tweetem Kataryny.  A Mazurek na portalu Wpolityce to zrobił.  Jest pasek - nie wiadomo czyj i nie wiadomo z jakiego roku a nie tylko miesiąca i na podstawie tego paska można grzać temat.  W końcu CZD nie jest w interiorze - można wsiąść  do autobusu MZK i się dowiedzieć.  Trudno nie wierzyć Julci Dorszowej a nawet ona twierdzila że pielęgniarki zarabiająokolo 5tysięcy a chcą podwyżki o 35%. 

Inna sprawa jest z obsadą oddziałów -minister twierdzi że jest odpowiednia ale pielęgniarki twierdzą naczej.  No i podobno jeszcze w 2014 r rząd PO pozwolił dyrekcjom szpitali na określenie własnych zasad dotyczących personelu.  No to zrozumiałe że zadłużony szpital oszczędza na etatach. 

Jestem przekonana że konflikt da się rozwiązać- im szybciej tym lepiej.  Ale sprawę trzeba rozwiązać systemowo bo pielegniarki to nie politolodzy.  Młode i wyksztalcone po prostu wyjeżdżają za grancę i dostają bez problemu pracę.  Szwankuje też organizacja pracy w wielu jednostkach - skoro pielęgniarka jest cennym dobrem to należy ją zatrudniać jedynie tam gdzie jej wiedza jest niezbędna.  W każdym innym miejscu wystarczy przyuczona maturzystka (administracja) czy salowe lub pielęgniarze. 

A poza tym nic na dzialkach się nie dzieje:)) Nie spodziewałam się cudów i jestem miło zaskoczona - jest lepiej niż sądziłam.  O marności nad marnościami czyli opozycji nawet nie ma co wspominać bo po co?

 

 

 

 

 

 

 

Ufka
O mnie Ufka

Ufka we własnej osobie :) Skąd czytacie A tyle czyta teraz :) / " /> Złota myśl RRK PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka