Przed chwilą odbyło się w Sejmie głosowanie nad odebraniem immunitetu panu Kwiatkowskiemu - prezesowi NIK. Wreszcie! Bo sprawa się ślimaczyła od miesięcy i już na poprzedniej sesji parlamentarnych miało odbyć się głosowanie. 409 posłów było za uchyleniem immunitetu, ale w chwilę po głosowaniu pan Kwiatkowski oznajmił, że nie myśli o dymisji. Kiedy wypłynęła sprawa ustawionych konkursów przynajmniej na chwilę "się zawiesił"
Nie wyobrażam sobie aby osoba która ma postawione zarzuty prokuratorskie mogła kierować Izbą. Jeśli PiS będzie tolerowało ten stan to uznam, że ma jakieś niejasne powody.
O przekroczeniu uprawnień, czyli wydawaniu prokuratorowi Parulskiemu poleceń w Smoleńsku nie wspominam - bo nie tego dotyczy sprawa.
4679
BLOG
Komentarze